W ramach 4. kolejki REDBOX V ligi drużyna Meblorza podejmowała zespół Pelikana Niechanowo, dobrze nam znanego ze wspólnych występów A- klasie. Spotkanie miało odbyć się w Gruszczynie, choć do końca nie wiedzieliśmy czy obiekt przejdzie weryfikację WZPN. Ostatecznie wszystkie wytyczne zostały spełnione i mogliśmy podjąć gości na zmodernizowanym stadionie.
W składzie Meblorza nastąpiła jedna zmiana w porównaniu do meczu z Orkanem Konarzewo. Nieobecnego Mateusza Szymkowiaka zastąpił od pierwszej minuty Jacek Kopaniarz.
Pierwsze 45 minut było wyrównanym widowiskiem. Działo się dużo, obie drużyny miały okazje, gra była dynamiczna, jednak nie miało to przełożenia na bramki. Kibice, licznie zebrani na trybunach, nie mogli narzekać na brak emocji, ale na pewno brakowało im trafień. Te przyniosła druga połowa. Zdecydowanie lepiej rozpoczęli ją Meblorze, którzy w dwie minuty dwa razy pokonali bramkarza rywali. Najpierw celnym uderzeniem popisał się Patryk Niemczyk, a chwilę później rozpędzony Łukasz Goiński wpadł w pole karne i podwyższył prowadzenie. Gra się zaostrzyła, zawodnicy walczyli o każdą piłkę, co często kończyło się faulami. Na te przewinienia zaczął reagować sędzia główny, który po kolei rozdawał żółte kartki. W 53 minucie drugi kartonik obejrzał zawodnik gości i musiał opuścić boisko. Co ciekawe, po zawodnikach Pelikana nie było widać, że grają w osłabieniu. Nie brakowało im determinacji i charakteru, jednak nie mogli w żaden sposób zdobyć bramki kontaktowej. Meblorze za to próbowali kilkukrotnie dorzucić jeszcze jednego gola. Wynik ustalił w 75 minucie Mateusz Sobkowiak, który popisał się pięknym trafieniem bezpośrednio z rzutu wolnego. Trener Ludwiczak wykorzystał wszystkie zmiany, dając możliwość gry prawie wszystkim zawodnikom. Warty odnotowania jest ligowy debiut 17- letniego Oskara Czechowskiego, dla którego to pierwsze kroki w seniorskiej piłce.
Spotkanie miało dwa oblicza. Po pierwszej połowie remis był sprawiedliwym wynikiem, jednak w drugiej połowie Meblorze zaprezentowali się lepiej i zasłużenie zgarnęli 3 punkty. Nasi zawodnicy z meczu na mecz wyglądają solidniej, gra podoba się kibicom, a przede wszystkim widać, że daje satysfakcję zawodnikom i sztabowi. To buduje morale drużyny oraz atmosferę, która będzie niezbędna w kolejnych, na pewno ciężkich spotkaniach!
Jak zawsze dziękujemy za wsparcie najwierniejszym kibicom! Wierzymy, że z meczu na mecz będzie Was coraz więcej!
Drużynie Pelikana dziękujemy za dobry mecz oraz życzymy powodzenia w następnych kolejkach!
Kolejne spotkanie Meblorze rozegrają w sobotę, 18 września. W Plewiskach zmierzą się z tamtejszym Gromem Camperspol!
Zapraszamy!
OLE SUPER MEBLORZE!