Nikt nie prowadzi takich statystyk, ale gdyby ktoś był wyjątkowo dociekliwy i miał dużo wolnego czasu, to analizując poprzednie podsumowania, zauważyłby, że słowo „historyczny” pojawia się w nich nader często. I można by zarzucić autorowi, że go nadużywa. Choć z drugiej strony, patrząc na wydarzenia towarzyszące klubowi w ostatnich latach, trzeba przyznać, że zapiszą się one na kartach historii złotymi zgłoskami. Ostatnie sezony to pasmo sukcesów na szczeblu sportowym, jak i organizacyjnym. Są one owocem wzorowej pracy sztabu szkoleniowego, zaangażowania zawodników oraz pasji działaczy. Obranie wspólnego kierunku w drodze do celu, współpraca oraz poświęcenie, nie tylko przynosi efekty dzisiaj, ale także, a może przede wszystkim, pozwala z dużą dozą optymizmu patrzeć w przyszłość. Dlatego nikogo nie powinno dziwić, że ten, jak i pewnie kilka kolejnych sezonów, nie będzie można nazwać inaczej jak… historycznymi.
Sezon 2021/22 dobiegł końca. Od sprawienia niespodzianki dzielił nas krok. Po rundzie jesiennej każdy widział już Meblorza co najmniej w barażu o IV ligę, choć pół roku wcześniej nawet najwięksi optymiści nie prognozowali, że możemy znaleźć się tak wysoko.
Jak wyglądał miniony sezon? Zapraszam do lektury!
Nasza przygoda w REDBOX V lidze nie rozpoczęła się najlepiej. Na inaugurację przegraliśmy z Vitcovią Witkowo 0-2. Tydzień później na Stadion Miejski w Swarzędzu przyjechał Polanin Strzałkowo, który również postawił trudne warunki. Ostatecznie jednak po bramkach Michała Nowaka, Kamila Czaplickiego i Łukasza Goińskiego, Meblorz zdobył pierwszy komplet punktów. Te mecze pokazały nam różnicę pomiędzy klasą okręgową, a V ligą. Zdaliśmy sobie sprawę, że każdy mecz będzie wymagający, a o sukcesie mogą decydować pojedyncze błędy.
Pierwszego września zmierzyliśmy się w meczu pucharowym z drugą drużyną Huraganu Pobiedziska. Po regulaminowym czasie gry nie udało się wyłonić zwycięzcy. O awansie zdecydowały rzuty karne, które skuteczniej wykonywali rywale i nasza przygoda z pucharem zakończyła się na jednym spotkaniu. Po powrocie do ligowych zmagań zaliczyliśmy serię trzech zwycięstw, kolejno z Orkanem Konarzewo, Pelikanem Niechanowo i Gromem Plewiska. Kibice, oglądając rozpędzającego się Meblorza, mogli oczekiwać, że derbowy pojedynek z Piastem będzie nie tylko dobrym widowiskiem, ale przede wszystkim zakończy się korzystnym wynikiem dla swarzędzan. Jednak boisko zweryfikowało kto lepiej przygotował się tego meczu i nasi sąsiedzi bez większych problemów. Ta porażka zadziałała na zawodników bardzo motywująco. Do końca rundy Meblorze nie przegrali już meczu. Wygrali ich aż osiem, a raz podzielili się punktami. Choć po pierwszych kolejkach wydawało się, że walka o wysokie miejsce będzie niemożliwa, to postawa w drugiej części sezonu pozwoliła naszej drużynie zimę spędzić na drugiej pozycji w tabeli. Z zaledwie trzema oczkami straty do Lipna Stęszew i aż siedmioma przewagi nad Piastem Kobylnica.
Meblorz Swarzędz 0-2 Vitcovia Witkowo
Meblorz Swarzędz 3-2 Polanin Strzałkowo
Orkan Konarzewo 2-5 Meblorz Swarzędz
Meblorz Swarzędz 3-0 Pelikan Niechanowo
Grom Plewiska 4-6 Meblorz Swarzędz
Meblorz Swarzędz 0-4 Piast Kobylnica
Czarni Czerniejewo 1-3 Meblorz Swarzędz
Meblorz Swarzędz 4-2 Stella Luboń
Lechia Kostrzyn 1-1 Meblorz Swarzędz
Meblorz Swarzędz 3-2 Lipno Stęszew
Orkan Chorzemin 0-3 Meblorz Swarzędz
Meblorz Swarzędz 3-2 Dyskobolia Grodzisk
GKS Dopiewo 1-4 Meblorz Swarzędz
Meblorz Swarzędz 6-1 Płomień Przyprostynia
Polonus Kazimierz Biskupi 0-3 Meblorz Swarzędz
Uczciwie przepracowany okres przygotowawczy do rundy rewanżowej, wyniki meczów kontrolnych, dobra atmosfera w drużynie oraz zapas punktowy z jesieni, pobudzał wyobraźnię. Optymiści uważali, że kwestią czasu będzie przeskoczenie Lipna Stęszew w tabeli i walka o bezpośredni awans, ci bardziej sceptyczni liczyli na spokojny przebieg rundy i dowiezienie miejsca barażowego. Mało kto przewidywał, że Meblorza złapie kryzys, który w pewnym momencie spowoduje spadek na trzecie miejsce i zmusi do walki o baraż aż do ostatniej kolejki.
Wiosna rozpoczęła się zgodnie ze scenariuszem, od zwycięstwa w Strzałkowie. W kolejnym meczu Meblorze podzielili się punktami z Orkanem Konarzewo, co można było rozpatrywać w kategorii wypadku przy pracy. Jednak patrząc na dalszy przebieg sezonu, trzeba stwierdzić, że był to pierwszy objaw kryzysu, który dopadł naszych zawodników. Bo choć kolejne mecze z Pelikanem Niechanowo i Gromem Plewiska, zakończyły się zwycięstwem, a remis z Piastem był najlepszym wynikiem w historii bezpośrednich spotkań, to późniejsza seria była fatalna. Meblorz przegrał z Czarnymi Czerniejewo, Lechią Kostrzyn, Lipnem Stęszew i Orkanem Chorzemin, a po porażce z tymi ostatnimi, spadł na trzecie miejsce. Trudny terminarz na koniec sezonu, przy formie prezentowanej przez zawodników, nie dawał dużo nadziei na powrót na pozycję wicelidera. Wtedy jednak Meblore po raz kolejny pokazali charakter i ogromną wolę walki. Zmieniła się gra naszych zawodników, a przede wszystkim poprawiła się skuteczność. Po kolei zdobyliśmy komplet punktów w spotkaniach z Dyskobolią Grodzisk, GKS’em Dopiewo oraz Płomieniem Przyprostynia. Przed ostatnim meczem sezonu do barażu brakował nam jeden punkt, a na spotkanie do Gruszczyna przyjeżdżała najlepsza drużyna rundy wiosennej- Polonus Kazimierz Biskupi. Pełne emocji spotkanie zakończyło się wynikiem 2-2 i mogliśmy stanąć do walki o IV ligę.
Vitcovia Witkowo 0-2 Meblorz Swarzędz
Polanin Strzałkowo 0-3 Meblorz Swarzędz
Meblorz Swarzędz 1-1 Orkan Konarzewo
Pelikan Niechanowo 0-3 Meblorz Swarzędz
Meblorz Swarzędz 3-1 Grom Plewiska
Piast Kobylnica 1-1 Meblorz Swarzędz
Meblorz Swarzędz 0-3 Czarni Czerniejewo
Stella Luboń 0-4 Meblorz Swarzędz
Meblorz Swarzędz 0-1 Lechia Kostrzyn
Lipno Stęszew 1-0 Meblorz Swarzędz
Meblorz 1-2 Orkan Chorzemin
Dyskobolia Grodzisk 0-1 Meblorz Swarzędz
Meblorz Swarzędz 4-1 GKS Dopiewo
Płomień Przyprostynia 1-2 Meblorz Swarzędz
Meblorz Swarzędz 2-2 Polonus Kazimierz Biskupi
By poznać przeciwnika musieliśmy poczekać na rozstrzygnięcia w rozgrywkach IV- ligowych. Ostatecznie przyszło nam zmierzyć się z drugą drużyną KKS Kalisz. Spotkanie odbyło się na boisku przeciwnika. Meblorze wygrali 4-2 po bramkach Michała Nowaka, Krystiana Skórczyńskiego i dwóch trafieniach Mikołaja Remleina. W drugim półfinale Victoria Skarszew pokonała Drużynę Wiary Lecha i na finał musieliśmy wybrać się właśnie do Skarszewa. Tam czekał nas bardzo trudny pojedynek, który zasłużenie wygrali gospodarze i awansowali do IV ligi.
Sezon 2021/22 był wyjątkowy pod wieloma względami. Jako beniaminek zajęliśmy drugie miejsce w tabeli, pokonaliśmy w barażu przedstawiciela IV ligi, a w finale, pomimo porażki, pokazaliśmy charakter. Był to ciężki rok, pełen skrajnych emocji. Od euforii związanej z rewelacyjną serią punktową, przez rozczarowanie i niedosyt w czasie kryzysu, aż po radość spowodowaną determinacją i wiarą we własne siły i umiejętności. Nasi zawodnicy pokazali dojrzałość nie tylko piłkarską, fizyczną, ale też psychiczną. Dlatego w imieniu zarządu oraz działaczy chciałbym wyrazić dumę oraz podziękować za cały trud włożony w ten sezon. Zarówno zawodnikom, jak i sztabowi szkoleniowemu należą się ogromne brawa oraz gratulacje. Wiemy, że trud włożony w pracę przyniósł nie tylko korzyści w minionym sezonie, ale będzie ogromnym bodźcem na kolejne lata.
Meblorze rozegrali w minionym sezonie 33 mecze: 30 ligowych, 2 barażowe oraz 1 w Pucharze Polski. 21 schodzili z boiska jako wygrani, 4 razy dzielili się punktami, a siedmiokrotnie musieli uznać wyższość rywali.
W lidze nasi zawodnicy zdobyli 64 punkty. Co dość zaskakujące Meblorze lepiej radzili sobie na boiskach rywali, niż przed własną publicznością. W spotkaniach domowych zainkasowali 26 punktów, przy 38 punktach na wyjeździe. 12 zwycięstw, 2 remisy i tylko 1 porażka, sprawiły, że Meblorz był najlepszą wyjazdową ekipą tego sezonu.
Najwięcej czasu na boisku w sezonie 2021/22 spędził Hubert Przybylski. Poza naszym bramkarzem sporą liczbą rozegranych minut mogą pochwalić się Kamil Czaplicki, Janek Głuchowski czy Łukasz Goiński:
2610 minut- Hubert Przybylski
2294- Kamil Czaplicki
2183- Janek Głuchowski
2131- Łukasz Goiński
1907- Patryk Niemczyk
1898- Dominik Marzec
1856- Michał Nowak
Meblorze w lidze, barażu i pucharze strzelili łącznie 79 bramek. Najskuteczniejszymi zawodnikami byli Krystian Antczak i Jacek Kopaniarz:
12 bramek – Krystian Antczak
10- Jacek Kopaniarz
9- Łukasz Goiński, Michał Nowak
6- Dominik Marzec, Mateusz Sobkowiak, Patryk Niemczyk
Najwięcej okazji do strzelenia bramki, z których koledzy skorzystali, wypracował natomiast Jacek Kopaniarz:
12 asyst- Jacek Kopaniarz
7- Mateusz Sobkowiak, Michał Nowak
6- Patryk Niemczyk
Pełne statystyki indywidualne można znaleźć TUTAJ.
Podsumowanie sezonu to doskonała okazja aby podziękować tym, którzy przez cały rok wkładają wiele serca i czasu, aby Rodzina Meblorza funkcjonowała w jak najlepszy sposób. Tym, których wkład widać oraz tym, którzy działają w ukryciu… J
– przede wszystkim ogromne podziękowania oraz gratulacje pragniemy przekazać zawodnikom oraz sztabowi szkoleniowemu. Godziny poza domem, mnóstwo wyrzeczeń, wysiłku i poświęcenia, a przy tym zawsze profesjonalne podejście do pracy! Ogromny ukłon!
– Bartkowi, za opiekę oraz przygotowywanie naszych zawodników do gry, szybkie interwencje i pracę na najwyższym poziomie,
– kibicom, którzy wiernie i głośno wspierają zawodników z trybun,
– miastu Swarzędz na czele z burmistrzem Marianem Szkudlarkiem za nieocenione wsparcie organizacyjne oraz finansowe!
– Swarzędzkiemu Centrum Sportu i Rekreacji za przygotowanie miejsca do trenowania i rozgrywania spotkań,
– naszym sponsorom, darczyńcom- Przyjaciołom Meblorza, bez których nie doszlibyśmy do tego miejsca w którym jesteśmy! Dziękujemy za zaufanie i wsparcie!
– MS Medik NZOZ za opiekę medyczną oraz wsparcie naszych drużyn młodzieżowych!
– sponsorom technicznym, firmom BODO oraz JOMA!
– telewizji STK za relacje, wywiady i skróty meczowe!
– DJ Maciejowi, za dbanie o atmosferę na każdym meczu domowym!
– Remikowi Błachnio za, jak zawsze, profesjonalną sesję zdjęciową!
– dzieciom z Akademii oraz ich rodzicom, za pomoc i doping podczas meczów!
– wszystkim osobom pomagającym przy organizacji meczów!
– wszystkim, którzy dotarli do tego miejsca- osobiście dziękuję J jb.
Przed nami kolejny wyjątkowy sezon. W przyszłym roku świętować będziemy 10- lecie założenia SSNC Meblorz Swarzędz. Przed nami mnóstwo pracy, która mamy nadzieję, przełoży się na jeszcze więcej radości.
Nowy sezon wystartuje 13. sierpnia!
Do zobaczenia!
OLE SUPER MEBLORZE!