Po ostatnich dwóch meczach fani Meblorza mogli mieć ambiwalentne uczucia. Z jednej strony cieszyć mogła dobra gra, z drugiej martwiła rażąca nieskuteczność. Spotkanie z Orkanem Śmiłowo udowodniło jednak, że kibice mogą być spokojni: celowniki są coraz lepiej nastawione, a Meblorze dadzą nam tej wiosny jeszcze dużo radości!
Początek meczu nie wskazywał by miało to być łatwe spotkanie. Goście grali dobrze w obronie, przez co Meblorze nie mogli przedrzeć się pod ich bramkę. Sami za to próbowali zagrozić bramce swarzędzan po odbiorach piłki i szybkich kontratakach. Pierwsze minuty były wyrównane i wiele wskazywało, że o zwycięstwie mogą zadecydować detale. Po ponad dwudziestu minutach gry, Meblorze w końcu otworzyli wynik, za sprawą trafienia Miłosza Michalskiego. Dzięki bramce nasi zawodnicy dostali wiatru w żagle. Coraz częściej dochodzili do sytuacji strzeleckich, a przed przerwą dołożyli drugiego gola. Strzelcem- Krystian Antczak.
Taki wynik zwykle daje pewien komfort psychiczny. Pamiętając jednak jak skończyło się podobne prowadzenie tydzień wcześniej, Meblorze nie mogli nawet na chwilę stracić koncentracji.
Po przerwie przejęli kontrolę nad meczem, stwarzając kolejne sytuacje. Bramkę dołożył Kacper Vogel, a chwilę później drugie trafienie tego dnia zanotował Miłosz Michalski!
Po meczu poprosiliśmy o parę zdań trenera Łukasz Goińskiego oraz strzelca jednej z bramek, Kacpra Vogla.
Łukasz Goiński: Jestem zadowolony z postawy drużyny. Zrealizowaliśmy plan, który sobie założyliśmy. Wyciągnęliśmy wnioski po ostatnich remisach, z których nie byliśmy zadowoleni. Pracujemy dalej, żeby złapać właściwy rytm. Co do gry, dokładamy kolejne elementy, aby mieć więcej opcji i być mocnymi w różnych fazach gry. Chcemy prezentować styl, który będzie widowiskowy dla kibiców, którym dziękujemy za wsparcie podczas naszych spotkań.
Kacper Vogel: Mecz z Orkanem Śmiłowo nie rozpoczął się dla nas wcale tak łatwo, ponieważ przez pierwsze 20 minut biliśmy głową w mur. Rywale zeszli nisko do obrony, więc byliśmy zmuszeni rozgrywać atak pozycyjny, szukając wolnych przestrzeni. W końcu po jednym z kilku szybkich ataków udało nam się wyjść na prowadzenie, a później po rzucie wolnym dołożyć drugą bramkę. Na przerwę schodziliśmy z dwubramkowym prowadzeniem, aczkolwiek Orkan również mógł strzelić bramkę po kilku naszych groźnych, niepotrzebnych stratach. Druga połowa była już naszą dominacją, przejęliśmy całkowitą inicjatywę nad meczem, nie pozwalając Orkanowi na zagrożenie naszej bramki. Konsekwentna i cierpliwa gra w ofensywie przyniosła kolejne dwie bramki po składnych akcjach. Kilka razy była okazja na podwyższenie wyniku, zarówno w pierwszej jak i drugiej połowie, ale niestety nie wykorzystaliśmy wszystkich swoich sytuacji. Zwycięstwo z Orkanem było nam bardzo potrzebne, po dwóch poprzednich remisach czuliśmy ogromny niedosyt, ponieważ oba mecze powinniśmy wygrać. Zaangażowanie całego zespołu pozwoliło nam dopisać sobie 3 punkty i w lepszych nastrojach oraz dużą chęcią zwycięstwa, przystąpić do derbowego meczu z Piastem Kobylnica. Naszym celem wciąż pozostaje walka o najwyższe miejsca i zdobywanie 3 punktów w każdym meczu. Jeśli będziemy konsekwentnie przekładać pracę z treningów na mecze, jest to jak najbardziej możliwe. Również w meczu z Orkanem Śmiłowo może cieszyć przełamanie ofensywnych zawodników.
A już w najbliższą sobotę, w Kobylnicy, derbowe spotkanie z Piastem! Pierwszy gwizdek o godzinie 12:00!
Zapraszamy!